Chopin – Walce [B] i inne utwory
Chopin – Walce [B] i inne utwory
Nr kat. CDB047
Płyta: SACD
Wykonawca:
Janusz Olejniczak – fortepian
Zawartość płyty:
- Walc E-dur WN 18 – 2’29”
- Walc h-moll WN 19 – 2’39”
- Walc Des-dur WN 20 – 2’43”
- Walc As-dur WN 28 – 1’12”
- Walc e-moll WN 29 – 2’50”
- Walc Ges-dur WN 42 – 2’05”
- Walc As-dur WN 47 – 3’18”
- Walc f-moll WN 55 – 3’08”
- Walc a-moll WN 63 – 2’28”
- Walc a-moll op. 34 nr 2 – 5’22”
- Walc Des-dur op. 64 nr 1 – 1’42”
- Walc cis-moll op. 64 nr 2 – 3’35”
- Impromptu cis-moll WN 46 [pierwsza wersja] – 4’23”
- Andante spianato i Wielki Polonez Es-dur op. 22 – 13’16”
Total time – 51’59”
Posłuchaj fragmentu
51.99złDodaj do koszyka
© ℗ 2009 Bearton
Walce [B] i inne utwory
Kolejny album Serii B poświęcony Walcom zawiera nie tylko dziewięć utworów gatunku wydanych po śmierci kom pozy tora. Ich krótki czas trwania stworzył okazję do repertuarowego uzupełnienia fonograficznego cyklu Wydania Narodowego o utwory w nim jeszcze nieobecne – Impromptu cis-moll WN 46 z tomu Różnych utworów oraz Andante spianato i Polonez Es-dur op. 22 w wersji na jeden fortepian. Obok wymienionych kompozycji znalazły się w albumie także wybrane przez artystę wykonawcę Walce; a-moll op. 34 nr 2 oraz Des-dur i cis-moll z opusu 64.
Walce należą do tych utworów Chopina, które są najczęściej wydawane i najbardziej popularne.[…] Chopinowski walc sięga do wielu wzorów. Najwcześniej do tradycji walca zadomowionego w kraju. Rzec można, że pokolenie Chopina „wzrastało” w rytmie wiedeńskiego walca w ojczystym wydaniu. Specyfikę tego wydania; popularnego wówczas tańca zwanego walcerkiem, charakteryzuje częste stosowanie rytmów lendlera, obok rytmiki oberka i mazurka. Z walcem popularnym, miejskim, dworskim, grywanym na balach i spotkaniach towarzyskich Chopina stykał się często i bezpośrednio. Nie obca mu była również tradycja austriacko-wiedeńską.[…]. Chopin podzielił swoje walce na dwa odrębne nurty: towarzyski i koncertowy. Wszystkie utwory wydane po śmierci kompozytora należą do nurtu towarzyskiego, co bynajmniej nie deprecjonuje ich wartości, tym bardziej, że granice pomiędzy obu nurtami często ulegają zatarciu.
Pierwsze pięć utworów zarejestrowanych w albumie pochodzi z okresu warszawskiego, pozostałe cztery powstały w Paryżu. Walce warszawskie pochodzą z roku 1829 [ lata powstania kompozycji podajemy za redakcją Wydania Narodowego]. Walce E-dur WN 18 i As-dur WN 28 – pierwsze próby zmierzenia się z konwencją formy tańca z wyodrębnionym triem – reprezentują muzykę użytkową ukształtowaną przez wspomniany model polski (Walc As-dur zwłaszcza). Trzy walce następne napisane w kraju, ale z pewnością już po pierwszej wizycie w Wiedniu (1829), ujawniają indywidualny chopinowski rys stylistyczny. Część środkowa Walca h-moll WN 19, podobnie jak trio Walca Des-dur WN 20 zapowiadają dojrzałą lirykę walców paryskich. W zestawie omawianych utworów wyróżnia się Walc e-moll WN 29 z 1830 roku, jeden z najświetniejszych przejawów chopinowskiej inwencji tego okresu. Jest to pierwszy walc typu koncertowego z introdukcją i kodą, pełen pianistycznego blasku i rozmachu. Za jego wirtuozowską fasadą kryje się ekspresja o zdecydowanie romantycznym charakterze. Właściwie jest to walc – ballada, z tematem sugerującym jakąś barwną poetycką opowieść; swoista antycypacja późniejszych poematów tanecznych. Według niektórych znawców utwór pozostawił daleko w tyle efektowną stylizację walca w Zaproszeniu do tańca Webera.
Walce paryskie nurtu towarzyskiego nie stanowią kompozycji jednego rodzaju. Lapidarny Walc Ges-dur WN 42 z roku 1832 łączy element wirtuozowski ze śpiewną liryką. Z kolei Walc As-dur WN 48 to wymowny przykład własnej odmiany tańca z połączeniem rytmów walca i mazurka. Napisany w roku 1841 melancholijny Walc f-moll WN 55 wpisany do wielu sztambuchów uczennic Chopina reprezentuje typową twórczość nurtu prywatnego, a konwencjonalny Walc a-moll WN 63, skomponowany obok Sonaty op. 65 i innych utworów w latach 1847-1849, zawiera emocjonalno-wyrazowe odcienie „ostatniego stylu” kompozytora.
Trzy kolejne utwory prezentowane w albumie wchodzą w skład paryskich walców nurtu koncertowego. W charakterze i formie różne od tańców użytkowych i okazjonalnych tworzą tzw. poematy taneczne w dwóch odmianach: brillante i mélancolique. Walc a-moll z op. 34 nr 2 to utwór typu mélancolique. Już sama stylizacja walca w postaci wolnej i lirycznej kompozycji była czymś nowym, podobnie jak konstrukcja utworu (wstęp z oscylacją wokół jednego dźwięku, trzy rozbudowane sekwencje tematyczne ze zmianą trybu, koda z „wiolonczelowym” tematem w partii lewej ręki). Służy ona eksplikacji emocjonalnych treści; głębokiego smutku, wyrażanego w sposób silny, sugestywny i daleki od salonowego banału. Skutecznie chroni przed nim także, wyszukany język harmoniczny i dźwiękowy utworu. Lekki, pełen humoru Walc Des-dur op. 64 nr 1 typu brillante zwany „minutowym”, opatrzony dedykacją dla Delfiny Potockiej, napisany został w 1840 roku i w siedem lat później włączony do opusu 64. Oparty na formule szybkiego powtarzania wybranych dźwięków przypomina styl gry wiejskich muzyków w oberku. Tym razem jednak zamiarem twórcy nie było epatowanie ludową manierą wykonawczą, lecz zamysł stworzenia wesołej, „wytwornej”, wirtuozowskiej miniatury na artystycznym poziomie. W rezultacie dzięki wyrafinowanej inwencji, subtelnej harmonice i użyciu specyficznej barwy współbrzmień powstał jeden z najbardziej popularnych walców Chopina; zarazem utwór efektowny i wybitny. Walc cis-moll op. 64 nr 2 stanowi ukoronowanie utworów typu mélancolique. Zaliczany jest do walców Chopina najpiękniejszych zarówno w swej poetyckiej treści, jak i rodzaju pomysłów melodyczno-harmonicznych. Wyszukana i śmiała harmonika implikuje bardziej wyszukany koloryt wyrazowy aniżeli poprzednie utwory tego typu; koloryt miękki, subtelny i „wrażliwy”. Osobisty liryczny ton z odcieniem bolesnego smutku, żalu, czy może elegijnej zadumy klasyfikuje utwór do twórczości nokturnowej bardziej, aniżeli do stylizacyjnej odmiany wiedeńskiego tańca.
Impromptu cis-moll WN 46 zostało napisane w 1834 roku w Paryżu. Tytuł utworu [z łacińskiego in promptu – zaimprowizować] oznacza kompozycję, mającą na celu spontaniczne uchwycenie – zgodnie z estetyka romantyzmu – aktualnego, ulotnego nastroju. Chopin przejął tę nazwę od F. Schuberta i I. Moschelesa, adekwatną w omawianym przypadku do utworu bez dramatycznych napięć, nasyconego pogodnym liryzmem, a równocześnie pianistycznie efektownego, wartkiego i błyskotliwego. Osobliwością Impromptu jest zastosowanie w całym niemal utworze polimetrii – prawa ręka gra w rytmie parzystym, lewa w trójkowym (sekstole). Tego rodzaju niezależność rytmiczna stosowana w muzyce fortepianowej dotychczas tylko jako efekt przejściowy, była wówczas niezwykle śmiałą nowością. Nie jest to zresztą jedyna oryginalna cecha utworu. Szybkie szesnastkowe części skrajne kontrastują z częścią środkową – szeroką, rozmarzoną kantyleną o nokturnowej proweniencji, a utwór kończy koda z osobliwym kolorytem brzmienia dzięki zastosowaniu pentatoniki. Utwór nie został wydany za życia kompozytora. Chopin podarował go w 1835 roku baronowej d’Este (niewykluczone, że za sowitą opłatą) na jej wyłączną własność, co zamykało możliwość rozpowszechnienia kompozycji drukiem. […]
Polonez Es-dur op. 22 choć ukończony po wyjeździe kompozytora z kraju reprezentuje – jako ostatnia kompozycja Chopina w stylu brillante z orkiestrą – estetykę właściwą okresowi warszawskiemu, ujawniając własny, indywidualny profil stylistyczno-wyrazowy twórcy. Choć w swej głównej polonezowej partii utwór daje pokaz stylu brillante w postaci dla tego stylu najbardziej charakterystycznej. Jest rzeczywiście błyskotliwy, pełen brawury i blasku, efektowny i popisowy.[…] Utwór powstawał w kilku fazach. Pomysł zrodził się w 1830 roku w Warszawie. Jego ukończenie miało prawdopodobnie miejsce w roku następnym w Wiedniu. Później, w Paryżu – być może w związku z koncertem (26 kwietnia 1835 roku), na którym Chopin wykonał go z orkiestrą – skomponowane zostało Andante spianato przeznaczone na fortepian solo jako integralna introdukcja utworu. Jej subtelny i wyrafinowany charakter wyrazowy jest rezultatem zastosowania efektu usypiającej monotonii, nastroju półsnu, kontemplacji. Sam polonez zbudowany został na wzór rozbudowanego ronda (ABACABA + koda) choć można w nim widzieć również formę repryzową. Rola orkiestry sprowadza się do prostego akompaniamentu. Utwór wykonuje się często bez orkiestry i ta wersja została zarejestrowana w albumie.
Marek Wieroński
Recenzje
Chopin was quite selective about the works which he decided to publish. He also caused much confusion for posterity by handing variant MSS to different publishing houses. If (like me) a pianist has had the same Edition for some time, it be disconcerting to hear a different version in recital or recording. The ongoing Polish National Edition (PNE) is issuing volumes of all Chopin’s extant works in critical editions based on the authenticated autographs. It also documents those variants, which Chopin considered to have equal status. The published Chopin Waltzes (Op. 18, Op.34, 1-3, Op. 42, Op. 64, 1-3) have already been issued in Series A of the PNE, and were duly recorded on RBCD by BeArTon with Wojciech Switala as the pianist.After Chopin’s death a number of other MSS came to light, many of which were published by Fontana as posthumous works. He gave them spurious opus numbers following on from Chopin’s, prompting the mistaken idea that these were all late works of the composer. Series B of the PNE is the critical edition of these works unpublished by Chopin himself. The present SACD of Waltzes contains 12 'posthumous’ items, 9 of which are already very well-known by pianists. They have been given WN numbers (Wydanie Narodawe = National Edition) in chronological order, with the first five being from Chopin’s Warsaw period, the remaining four being written in Paris. All of these unpublished waltzes were classed by Chopin as 'social’ pieces, being used for intimate salon performance, while many of his published group were regarded as 'concert’ waltzes, with much glittering display. The unpublished set are uniformly simpler than their published companions, Chopin having lavished some pre-publication polishing on those. They nevertheless are very typical of Chopin’s style, sometimes gently wistful and always posing challenges for pianists to capture and express their charm and poetry. […]
BearTon’s capture of the piano, presumably a Steinway, set in the gentle ambient atmosphere of Polish Radio’s Concert Studio, has discreet support from the surround speakers in MC and sounds realistically balanced from a 'front stalls’ sort of position. The microphones are not too close, so no mechanical noise from the piano is apparent at normal listening levels. There are extensive and informative notes about the music and an outline of the aims of the PNE.
Apart from its scholarly origins, this disc provides a most enjoyable recital, played by a sympathetic and imaginative Chopin expert from impeccable texts. Highly recommended.