Chopin – Pieśni [B]


Chopin – Pieśni [B]
Nr kat. CDB046
Płyta: SACD


Wykonawcy:
Ewa Pobłocka – fortepian
Iwona Sobotka – sopran
Artur Ruciński – baryton


Zawartość płyty:

  1. ŻYCZENIE – Maiden`s Wish WN 21 – 1’50”
  2. GDZIE LUBI – A Fickie Maid WN 22 – 1’18”
  3. POSEŁ – The Messenger WN 30 – 3’38”
  4. CZARY – Witchcraft WN 31 – 2’08”
  5. HULANKA – Drinking Song WN 32 – 2’14”
  6. PRECZ Z MOICH OCZU – Remembrance WN 33 – 3’10”
  7. WOJAK – Before the Battle WN 34 – 2’49”
  8. PIOSNKA LITEWSKA – Lithuaniam Song WN 38 – 2’22”
  9. SMUTNA RZEKA – Traubled Waters WN 39 – 4’00”
  10. MAZUR WN 17a – 1’28”
  11. NARZECZONY – The Bridegroom`s Return WN 40 – 1’58”
  12. ŚPIEW Z MOGIŁY – LECI LIŚCIE Z DRZEWA – Poland`s Dirge – Leaves are falling WN 49 – 5’05”
  13. PIERŚCIEŃ – The Ring WN 50 – 2’27”
  14. MOJA PIESZCZOTKA – My Enchantress WN 51 – 2’01”
  15. WIOSNA -Spring WN 52 – 2’18”
  16. ŚLICZNY CHŁOPIEC – My Beloved WN 54 – 3’31”
  17. DUMKA wcześniejsza wersja NIE MA CZEGO TRZEBA WN 57 – 1’31”
  18. NIE MA CZEGO TRZEBA – Faded and Vanished WN 57 – 5’51”
  19. DWOJAKI KONIEC – The Lovers WN 58 – 3’19”
  20. Z GÓR, GDZIE DŻWIGALI – Bothed` neath their Crosses WN 61 – 2’50”

Total time – 55’59”


Posłuchaj fragmentu

51.99Dodaj do koszyka


© ℗ 2009 Bearton

Pieśni Chopina

Liryka wokalna Chopina nie należy do głównego nurtu jego twórczości, choć stanowi cenne jej dopełnienie. Kiedyś uznana za margines, dziś zyskuje zasłużony status historycznej roli jaką przyszło jej odegrać w rozwoju polskiej pieśni romantycznej. Co prawda, żadnej z osiemnastu znanych nam dzisiaj pieśni na głos z towarzyszeniem fortepianu nie włączył Chopin do programu swoich koncertów, żadnej nie opublikował, a wiele z nich improwizowanych w gronie przyjaciół nie spisał. Ich rękopisy i kopie są różne pod względem precyzji zapisu. W niektórych utworach partia fortepianu sprawia wrażenie szkicu, pozostawionego do późniejszego opracowania, które nie nastąpiło. O chęci wydania pieśni przez świadomego ich wartości twórcę świadczy wiele źródeł. Informuje o tych wydawniczych planach poeta Stefan Witwicki w jednym z listów w 1843 roku, potwierdza je Liszt i Jane Stirling. Jednak do wydania pieśni za życia kompozytora nie doszło.

Jako pierwszy zebrał je, zredagował i opublikował, oznaczając opusem 74 przyjaciel kompozytora Julian Fontana. Stało się to w 1859 roku. Chopinowska liryka wokalna weszła zatem w życie muzyczne z opóźnieniem sięgającym ćwierć wieku. Co prawda Liszt komponując efektowne pianistyczne parafrazy chopinowskich pieśni, korzystał z ich dzikich wydań, które spotykał na Ukrainie. Musiały być one zatem znane i popularne poza oficjalnym obiegiem. Swoje, jak je często nazywał, piosnki i piosneczki komponował Chopin wyłącznie do tekstów poetów polskich, zarówno w okresie młodzieńczym jak i późniejszym. W latach 1829-1831 powstały utwory: Życzenie, Gdzie lubi, Czary, Hulanka, Poseł i Wojak do wierszy Piosnek sielskich Stefana Witwickiego, Mazur dla Václava Hanki z tekstem Ignacego Maciejowskiego (bez towarzyszenia fortepianu) i zainspirowana erotykiem Adama Mickiewicza pieśń Precz z moich oczu. Siedem z nich wpisał Chopin do sztambucha córki swego nauczyciela Emilii Elsner, a w kilka lat później do albumu innej młodej damy – Marii Wodzińskiej. Sztambuchowy charakter ma także Moja pieszczotka, zanotowana w albumie nieznanej właścicielki, Pierścień, Wiosna i Śliczny chłopiec darowany siostrze Ludwice. Towarzyskie lub prywatne powody powstawania pieśni bynajmniej nie przesądzały o ich wyłącznie doraźnej użyteczności.

Iwona Sobotka

Iwona Sobotka

Zdecydowana większość tych okolicznościowych utworów to kompozycje znaczące, oryginalne i różnorodne. W pierwszym okresie twórczości Chopina można je sprowadzić do trzech gatunków: piosnki sielskiej, dumki i pieśni lub piosnki romansowej. Sentymentalna piosnka sielska w latach młodzieńczych Chopina nabrała ludowego koloru. Przy czym odniesieniom do ludowości naturalnej, by nie rzec idealnej, towarzyszyło przekonanie o szczególnych wartościach sielanki, rzekomo najlepiej odpowiadającej naturze Polaków i Słowian. Swoistym wzorcem tego rodzaju twórczości jest Życzenie z 1829 roku; mazurek z rytmami walca, pełen wdzięku, prostoty i naturalności należący do najbardziej popularnych pieśni Chopina. Minorową odmianą piosnki sielskiej jest dumka. Każda z chopinowskich dumek jest inna z wspólnym mianownikiem krańcowej redukcji środków; budową okresową, podziałem na zwrotki i powtarzalnością zwrotów melodyczno- harmonicznych. Forma ta ewoluuje od krotochwilnych Czarów o wodewilowym rodowodzie, poprzez urzekającą melancholią Wiosnę, po głęboką lirykę refleksyjną w Nie ma czego trzeba z tematem samotności i poczucia wyobcowania w nieswoim kraju. Podobnie rozwija się pieśń romansowa. Najwcześniejsza Gdzie lubi w romansowym rytmie 6/8, w zamyśle naiwna i sentymentalna to rodzaj żartu opowiedzianego z pozycji ironicznego dystansu. W Piosnce litewskiej dialogowany tekst zasugerował twórcy kształt pieśni bardziej zróżnicowanej i przekomponowanej. Odcienie emocji i uczuć oddaje zmienność melodyki, metrum, harmonii i faktury. Rezultat – urzekająca scenka epicko-liryczna, narysowana cienką kreską. Ukoronowaniem romansowego trendu jest niewątpliwie Moja pieszczotka napisana w 1837 roku w Paryżu. Zainspirowana zapewne uczuciem do Delfiny Potockiej, choć bez wątpienia także wierszem Adama Mickiewicza, wniosła po raz pierwszy do pieśni polskiej ton erotyczny tak wysokiej próby. Subtelny erotyk Mickiewicza znalazł w Chopinie idealnego interpretatora. Muzyka z lekkością, polotem i wirtuozerią towarzyszy tekstowi, pozostając przy tym warstwą od tego tekstu niezależną. Zestaw pieśni powstałych pomiędzy rokiem 1830 i 1847 poszerza się o inne jeszcze gatunki i treści. Do popularnych pieśni biesiadnych, rubasznych i frywolnych, nawiązuje Hulanka oparta na dowcipnym tekście Witwickiego, z rytmem i melodią szlacheckiego mazura i przygrywka mi trafnie ilustrujący mi karczemny koloryt. Zaimprowizowaną podobno podczas uczty pożegnalnej Chopina jesienią 1830 roku, pieśń tą śpiewała powstańcza młodzież, zwyczajowo dostosowując tekst do aktualnych wydarzeń. W atmosferze trwającego już powstania listopadowego powstał Poseł, a porywający spontaniczną motoryką Wojak stał się jego pieśnią bojową. Odmienne cechy ma grupa utworów mówiąca o poczuciu samotności i tęsknoty za krajem. Niepokój o bieg wydarzeń i los bliskich wyrażają napisane w 1831 roku w Wiedniu dwie wyjątkowo posępne ballady, o oryginalnym kształcie formalnym – Smutna rzeka i Narzeczony.

Ewa Pobłocka

Ewa Pobłocka

W Paryżu impuls do tworzenia pieśni o określonym charakterze dawały spotkania emigracyjne, gdzie Chopin improwizując na tematy pieśni narodowych, komponował także utwory nowe. Pisze o tym Liszt i Fontana, który wspomina o dziesięciu czy dwunastu utworach skomponowanych do powstańczych wierszy Wincentego Pola. Zachował się z nich tylko jeden, Leci liście z drzewa znany też pod tytułem Śpiew z mogiły. Uwór ten, napisany w 1836 roku w formie rapsodu jest epicką opowieścią o losach pokolenia. Jego narrację podkreśla, nastraja i dopowiada szeroka paleta muzycznych środków narodowej stylistyki, z pozoru tylko niespójnych; w pełni podporządkowanych zróżnicowanym treściom o tragicznej wymowie. To jeden z najbardziej przejmujących przykładów chopinowskiej liryki refleksyjnej. Podobna w tonie jest napisana w 1847 roku pieśń ostatnia Z gór, gdzie dźwigali: pieśń zgoła najwybitniejsza, niepodobna do wcześniejszych, najbardziej oryginalna i dramatyczna. Kompozytor sięgnął w niej do opartego na motywie biblijnym wiersza Zygmunta Krasińskiego, kojarzonego w sposób oczywisty z sytuacją polskiej emigracji, której powrót do wolnego kraju oddalał się coraz bardziej. Pesymistyczne przesłanie wiersza wyraża oryginalna melodyka, podążająca za słowem i każdym odcieniem jego sensu, a podkreśla harmonika, bogata i dziwna jak nigdy przedtem. Z gór, gdzie dźwigali to jeden z tych ostatnich utworów, który – według Marii Piotrowskiej – jest umocnieniem siebie w świecie własnych wartości i zarazem tego świata pożegnaniem.

Artur Ruciński

Artur Ruciński

Pieśni Chopina w historii muzyki polskiej stanowią zjawisko wybitne i odosobnione. W chwili kiedy powstawały nie było żadnych innych, z którymi można było je porównać, choć pieśni pisało wówczas wielu kompozytorów: Elsner, Kurpiński, Ogiński, Radziwiłł, Szymanowska i inni. Ta bogata twórczość była dla Chopina żywą tradycją, obok pieśni powszechnej (np. Laura i Filon, Tam na błoniu) i szczególnie mu bliskiej autentycznej pieśń ludowej. Pieśni Chopina – zdaniem Mieczysława Tomaszewskiego – przynoszą syntezę owych trzech nurtów pieśni polskiej. Niezwyczajnie różnorodne w zakresie repertuaru gatunków i form, charakterów i ekspresji, w każdym z nich ustalają niepisany wzorzec dla pieśni romantycznej, którą stwarzają. A gdyby (…) ukazały się wcześniej od utworów Moniuszki – konkluduje Zdzisław Jachimecki – musiałby im przypaść w udziale tytuł zjawiska epokowego na tym polu muzyki polskiej. W istocie są takim zjawiskiem. Opóźnienie publikacji nie przekreśla ich historycznego znaczenia. Tym bardziej, że w społecznym obiegu były obecne, dzięki licznym bezpośrednim przekazom, albumowym wpisom, odpisom i dzikim wydaniom. Zaznaczyły też swoje istnienie w przyszłości, inspirując Moniuszkę, Paderewskiego, Karłowicza, Szymanowskiego i innych.

Marek Wieroński

Nagranie premierowe

Niniejszy album płytowy z udziałem Iwony Sobotki, Artura Rucińskiego i Ewy Pobłockiej jest światową premierą nagrania chopinowskich Pieśni w oparciu o tekst nutowy X Tomu Serii B Wydania Narodowego pod redakcja Jana Ekiera [Warszawa 2008 rok]. Według tego tomu zachowana została kolejność pieśni z podaniem dat ich powstania, numeracją WN i pierwszym opusowym oznaczeniem utworów, wprowadzonym w wydaniu Juliana Fontany z 1859 roku (na ostatniej stronie książeczki). Repertuar pieśni został nieznacznie zmodyfikowany. Nagrany został Mazur WN 17a. Ta okolicznościowa pieśń wpisana do albumu Václava Hanki w 1829 roku, mało zresztą znana i nigdy dotychczas fonograficznie nie rejestrowana, umieszczona została na 10 pozycji płyty, wyjątkowo nie wedle kryterium daty powstania, lecz wymogów dramaturgii albumu. Korzystając z przywileju wyboru przez wykonawcę określonej wersji utworu, pieśń Śpiew z mogiły – Leci liście z drzewa nagrana została według rekonstrukcji Juliana Fontany umieszczonej w suplemencie tomu Pieśni. Dla celów poznawczych wprowadzone zostały dwie wersje utworu Nie ma czego trzeba, wcześniejsza z roku 1840 oznaczona tytułem Dumka z oryginalnym akompaniamentem Chopina i późniejsza z roku 1845 w której autorem akompaniamentu jest August Franchomme. Dla lepszego porównania obie wersje umieszczone zostały obok siebie.

M. Wieroński

Recenzja

The least known of Chopin’s works are his songs. He wrote them more or less throughout his life, aware that he was pioneering a new style in Poland, and always intended to publish them. Sadly, his lingering death intervened, leaving a legacy of songs in various forms, from those written into friend’s albums to vocal lines with only sketchy piano parts, obviously meant to be refined at a later date.

The Polish National Edition of Chopin’s works has recently issued their volume of the composer’s songs, this critical process having considered, collated and dated all the available sources. BeArTon here produce the première recording of this new Urtext in a handsome thin card slip-case which houses the CD box with its detailed notes and a separate booklet of texts in Polish and English in elegant but easily readable typefaces. […]

Hearing this SACD after the four RBCD sets gave me the usual hi-def shock, with the sound suddenly more immediate in impact, realistically registering the real presence of the performers in the listening room. The Lutoslawski Concert Studio of Polish Radio invests the music with a subtle halo of ambience, especially effective in multichannel.

This disc is an ideal way of discovering Chopin’s songs, given the obvious loving care of the performers to make the most of their new scholarly Edition. It is certainly has the best sonics so far, and comes with excellent and authoritative documentation in its extensive notes.

John Miller, HRAudio.net

Płyty nagrane przez BeArTon